Multimir Multimir
294
BLOG

Michnik a Bilans Niemiecki

Multimir Multimir Polityka Obserwuj notkę 0

Michnik a Bilans Niemiecki

http://www.bankier.pl/forum/temat_re-niemcy-rzadza-polska-oby-juz-niedlugo,19003429.html

W 1984 roku Juan Antonio Cervera wydał książkę „Pajęczyna władzy” w której znalazł się wymowny fragment wyróżniający Polskę. Nie chodzi mi o wskazywanie na „żydów i cyklistów” (masonów), ale o wyodrębnienie metod kontroli i zawłaszczania krajów przez „pajęczynę władzy”. Cytowany początek zawiera historyczne wprowadzenie, zaś na końcu znajduje się niesamowicie trafna (w kwestii metody) synteza autora napisana w 1984 roku.

// Mam przed sobą artykuł na temat masonów i węglarzy (francuska sekta orientacji masońskiej) oraz roli jaką odegrali w dziejach Polski. W dziejach różnych krajów Europy istnieją logiczne różnice, ale są wspólne elementy jeżeli chodzi o infiltrację masonów i ich udział w upadku Polski. Na początku autor podaje:

Administracja Księstwa Warszawskiego i od 1815 r. jego część, którą było Królestwo Kongresowe była podminowywana  przez masonów i węglarzy”.

Autor podkreśla również „diabelskie” manewry masonerii:

Królestwo Polskie było krajem katolickim, ale >krajem legalnym< królestwa była masoneria.

(cytaty z Jędrzej Giertych: Polonia, catolicos contra masones {w: „Que pasa?” nr 694—695,

grudzień 1980, str. 32 i nast.)

Należy wspomnieć absurdalne powstanie z 1830 r., które trwało rok i było sprowokowane przez masonów z Warszawy. Nikt nie chciał tej wojny przeciwko Rosji, ale pod naciskiem Francji masoni przygotowali powstanie tak, że Polskę dalej podzielono na części i dopiero w 1846 r. dano trochę wolności. Innym wydarzeniem w historii Polski było powstanie z  1863 r., tego narodu fanatycznie przywiązanego do swojej ziemi. W tym przypadku masońskie manipulacje były w interesie Bismarcka, który chciał przyjaznych stosunków z Rosją, aby mieć wolne ręce do ataku na Danię i Austrię. Bismarck miał kontakty z międzynarodowymi konspiratorami, szczególnie z mazzanistami włoskimi (Józef Mazzini zaangażowany w intrygi Palmerstona w Londynie). Reasumując przytaczam jego słowa:

Masoneria i grupa filozofów skazała Polskę na śmierć. Zniszczenie Polski w XVIII wieku było spowodowane tym, że przy końcu wieku elita polityczna i intelektualna tego kraju była opanowana przez masonerię.” (Józef Mazzini przyp. Multimir)

Chcę podzielić się z czytelnikami moimi obawami o los Polaków (słowa autora z roku 1984 przyp. Multimir), których chce się zamienić w zdobycz, którą rozszarpie Rosja. Istnieje w Polsce ruch neomarksistów, ateistów, synów Żydów, na czele których stoi ateista pochodzenia Żydowskiego, Adam Michnik. Może posłużyć się ideami i sentymentami antykomunistycznymi Polaków na korzyść kliki neomarksistów. Jest to typowy manewr masońskiej żydokomuny stosowany w różnych miejscach na świecie. //

Autor zdumiewająco trafnie przewidział metodę zawłaszczania Polski tylko nie mógł wówczas wiedzieć ani rozumieć, że komuniści polscy nie rządzili a byli tylko narzędziem władzy sowieckiej w Polsce. Tak i po przemianie nie stali się podmiotem (co widać po strukturze własności w kraju), tylko nadal byli wykorzystywani jako wygodne a sprawne narzędzie służące nowemu panu zza Odry, którego wpływy szczególnie dobrze widać po własności mediów. Tu przypomnę, że czyje media tego „demokracja”, również dlatego osoba Adama Michnika dobrze ilustruje faktyczną ciągłóść polityczną i przemian gospodarczych w III RP.

W tym miejscu dla wstępnego naświetlenia skali zagrożenia, proszę czytelników o wpisanie w Google frazy - własność niemiecka w Polsce- kiedy szok minie proszę czytać dalej.

Przez 26 lat mamy do czynienia z nagłaśnianiem w różny sposób „rządzenia” Polską przez Żydów, komunistów, Rosję, masonów lub nieudaczników, natomiast panuje przez całą III RP przedziwna cisza o wpływach Niemiec w naszym kraju. Tu należy pamiętać, że własność i wpływy oraz osłabianie Polski, wskazują głownie na niemieckie korzyści z tej sytuacji. Czyli pośrednio Niemcy rządzą Polską co także potwierdza zmowa milczenia o samej możliwości władania innym krajem przy takiej skali przejęcia majątku, wpływach i własności (kontroli) największych mediów w naszym kraju. Jeżeli nie można znaleźć jakichkolwiek oficjalnych  analiz zagrożenia obcą kontrolą przy tak znacznych możliwościach, gdzie więc są analizy bezpieczeństwa Polski wobec domniemania zagrożenia w sytuacji łatwego narażenia kraju na przejęcie kontroli? Jak pisałem – zmowa milczenia w tym temacie pokazuje że problem istnieje, że może być niewiarygodnie duży, może być kluczowy.

Pora się zastanowić, skąd tak dziwny a mocny kontrast między niemiecką własnością i wpływami w Polsce a równie wielka ciszą w tym temacie. Czyżby dlatego że drang nach osten przybrał uspokajające miano ostforschung (badania wschodnie)? Niemcy blisko i silnie, i chcą, i mogą, i mają - Rosja daleka, biedna, słaba, czy chce?, czy może?, a NATO czy pozwoli? Nie zapominajmy o rządach III RP ostentacyjnie bratających się z Niemcami a kompletnie ignorujących nierówność np. w traktowaniu mniejszości polskiej w Niemczech. Widać stąd, że owa równość i braterstwo jest wyraźnie jednostronne a skoro nie da się ukryć w jednej dziedzinie to naprawdę istnieje to samo w polityce i gospodarce, tylko tam jest dużo skuteczniejsze ukrywanie owego niewygodnego faktu.

Motywację niemiecką do rządzenia Polską mocno wspiera sprawa reparacji wojennych należnych za zniszczenia wojenne w naszym kraju. Same zniszczenia materialne wyceniane są na ogromną kwotę 850 miliardów dolarów. Jeżeli Niemcy pośrednio władają polską demokracją (patrz ich własność mediów w Polsce) to tłumaczyło by zmowę milczenia w tej ciągle nie załatwionej sprawie.

Mamy więc do czynienia z kontynuacją rozbiorów Polski, tyle że obecnie odbywa się to w sferze ekonomicznej, której możliwość tę zapewnia kontrola polityczna i medialna nad demokracją. Nie ważne gdzie fizycznie przebiegają granice państw, ważne dla kogo ludzie wypracowują zysk.

Pamiętam jak przez długi czas w III RP światła dziennego nie mógł ujrzeć (nie powstał) bilans energetyczny Polski. Ta sytuacja trwała w najlepsze także w czasach zawierania z Rosją pamiętnych umów na dostawy gazu. Dziwnie konsekwentnie utrzymywał ktoś blokadę powstania (może tylko ujawnienia) tak ważnej wiedzy do zarządzania energią w Polsce. Obecnie widać, że chodziło o przeciągnięcie tej niewiedzy do czasu zawarcia długoterminowych umów na niekorzystne dostawy gazu z Rosji i być może sprawy prywatyzacji sektora energetycznego.

Podobnie podejrzany jest brak bilansu struktury obcej własności w Polsce ze szczególnym uwzględnieniem jej znaczenia dla naszej suwerenności i wpływu Niemiec jako najbliższego sąsiada zdolnego trząść całą Europą. Czy chodzi o to, że brak tego bilansu ma trwać odpowiednio długo aż zawłaszczanie posunie się tak daleko, że nie będzie już można pozbyć się obcego wpływu na Polskę?. W wyniku utraty faktycznej suwerenności (nie tej „na papierze) bilans taki nigdy nie powstanie o ile nie zacznie się rzetelna analiza obcego wpływu na Polskę. Pamiętać też trzeba o niezwykłej podatności polskiej „elity” politycznej na służenie obcemu panu i ogólnie jej wielkiej a bezkarnej ochoty na sprzedajność, której udawany patriotyzm zupełnie nie przeszkadza.

Multimir
O mnie Multimir

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka